- "A gdyby tak rozpuścić Skittlesy w wodzie?" -
zapytałam dziś przedszkolaków.
- "To co by się z nimi stało?" - pytały
dzieci.
-"Chcecie sprawdzić?"
Odpowiedź była szybka i jednogłośna :
"Taaaaaaaak!" :)
Dzieci otrzymały białe talerzyki, po czym zaczęły układać
cukierki na ich obrzeżach .
I co ciekawe… przedszkolaki pracowały jak zahipnotyzowane! Każdy samodzielnie wymyślał swój własny wzór, bez podglądania do sąsiada. Następnie dzieci dostały kubeczki z ciepłą wodą, którą przelały na talerzyki (woda musiała dosięgnąć cukierków). I zaczęliśmy obserwację….
Cukierki stopniowo farbowały wodę, tworząc piękną tęczę. Moje urwisy napatrzeć się nie mogły! :)
Sami zobaczcie!
Moja wersja :
I co ciekawe… przedszkolaki pracowały jak zahipnotyzowane! Każdy samodzielnie wymyślał swój własny wzór, bez podglądania do sąsiada. Następnie dzieci dostały kubeczki z ciepłą wodą, którą przelały na talerzyki (woda musiała dosięgnąć cukierków). I zaczęliśmy obserwację….
Cukierki stopniowo farbowały wodę, tworząc piękną tęczę. Moje urwisy napatrzeć się nie mogły! :)
Sami zobaczcie!
Moja wersja :
Efekty pracy dzieci:
Super!
OdpowiedzUsuńDzieci rownie kreatywne :-)
OdpowiedzUsuń