Chyba nie ma dziecka, które w domu nie miałoby klocków. Można je wykorzystać, układając z nich różnego rodzaju kompozycje i kombinacje, a nastepnie zrobić zdjęcia, wydrukować i zalaminować. Starsze dzieci chętnie będą układać klocki wg konkretnych wzorów.
To dobre ćwiczenie koncentracji, percepcji wzrokowej i logicznego myślenia.
Kolorowe, plastikowe szkiełka sortowałyśmy wg kolorów. Wyławiane były najpierw za pomocą łyżki, później szczypcami, a na koniec paluszkami 😊
Zabawę można połączyć z nauką kolorów i przeliczania elementów, a przy okazji jest to dobre ćwiczenie usprawniające motorykę małą 😊
Do szklanki wlałam olej, a do niego wodę z barwnikiem.
Niby nic, a:
- można obserwować bąbelki, które tworzą się zaraz po dodaniu wody
- dodając tabletkę musujacą będziemy mieli wulkan
- dodając wodę z kwaskiem cytrynowym, w małych ilościach (pipetami) powstanie nam lampa lawowa
- wkładając tę zawartość do butelki będziemy mieli butelkę sensoryczną
Tak niewiele trzeba, aby uzyskać kilka wariantów zabawy! 😊
Lubię zabawy wielowariantowe, lubię też wymyślać nowe warianty. Alicja często sama podsuwa mi dodatkowe opcje, a ja ją po prostu obserwuję 😊
Dziś barwiony ryż w pudełku. Dziecko może:
- za pomocą miarki przesypywać go do wytłaczanki
- odszukiwać zasypane zabawki (u nas samochodziki z Kinder Niespodzianki)
- wkładać zabawki/pomponiki do wytłaczanki i zasypywać je
- dotykać boso ryżu, pobudzając receptory 😊
Bardzo lubiana przez dzieci zabawa sensoryczna. Do pudełka wsypujemy materiał sypki (u nas dziś ryż), wkładamy klocki/krążki/inne przedmioty, które dziecko może sortować/przeliczać i zaczynamy zabawę.
Pierwszy wariant zabawy: odszukiwanie elementów w ryżu z zamkniętymi oczami.
Drugi wariant zabawy: wyciąganie elementów z pudełka i wkładanie ich w odpowiednie miejsca w sorterze.